Winorośle i wina przywędrowały do Burgundii z Włoch. Historia kontaktów Burgundii z Włochami sięga IV wieku przed naszą erą, gdy Galowie niespodziewanie pod osłoną nocy zaatakowali Rzym. Ich działania zakończyłyby się sukcesem, gdyby nie… gęsi, których głośne gęganie obudziło śpiących wartowników i ludność miasta. Już w pierwszym wieku naszej ery w Burgundii uprawiano i wytwarzano win. Ówczesną stolicą regionu było miasto Autun. Arystokracja i możnowładcy byli zainteresowani uprawą winorośli w okolicach Beaune, pomijając okolice Morvan. Już w VI wieku naszej ery historyk i biskup Gregoire de Tours pisał, że Dijon było otoczone licznymi winnicami. W końcu wino całkowicie wyparło celtyckie piwo. W okolicach miast Bibracte i Alesia archeolodzy odnaleźli dziesiątki amfor na wino pochodzących z Włoch i Hiszpanii. W końcu Gallowie zmienili sposób produkcji i przechowywania wina i zamiast amfor zacząli używać specjalnych drewnianych beczek wypełnionych lokalnym winem.

 

O charakterze terroir decydują przede wszystkim podłoże i gleba, z której winorośl pobiera potrzebne składniki odżywcze. To one decydują o tajemnicy niezwykłego połączenia koloru, aromatu i smaku. W Burgundii geologiczne pochodzenie oraz fizyczny i chemiczny skład gleby jest różny dla poszczególnych winnic, jak również w obrębie tej samej winnicy, miasteczka czy okolicy. To wyjaśnia, dlaczego winnice Burgundii są niczym ogromna mozaika złożona z tysięcy działek (zwanych w tym kontekście ‚klimatami’), często bardzo małych (Najmniejszą burgundzką apelacją jest Romanée, która zajmuje powierzchnię 0,8 hektara.) Pomimo ogromnego zróżnicowania terroir geologia, gleba oraz warunki atmosferyczne są w pewnym stopniu jednolite, od północy na południe: występuje tu osadowa ziemia złożona z gliny, wapnia i pozostawione tu przed 150 milionami lat (okres jurajski) oraz jeszcze starsze (sięgające 250 milionów lat) osady złożone z granitu, lawy. Rozkład osadu z morskich skał był źródłem powstania gleby gliniasto-wapiennej, na której burgundzkie szczepy mogą w pełni wyrazić swój unikalny charakter.